środa, 3 sierpnia 2016

Od Convela CD Hardej

Zostawiłem na noc Hardą w jamie, by wrócić do niej rano z upolowanym śniadaniem. Gdy niebo pociemniało jak dojrzała leśna jagoda, wybrałem się nad potok. Na miejscu położyłem się w wodzie, oczekując spokoju i przyjemnej ochłody; nastroju do myślenia, ale teraz dziwnie się czułem w tym miejscu bez Hardej. Bez mojej ślicznej, szarej wilczycy.
Westchnąłem głęboko, pozwalając, aby delikatne fale obmywały mi futro. Księżyc był już wysoko na niebie, otoczony setkami rozjarzonych niczym miniaturowe słońca gwiazd. Spojrzałem na nocne niebo. Było piękne.
- W niczym nie dorównuje mojej Hardej - zapewniłem się cicho.
I zasnąłem.
* * *
- Czemu tak długo cię nie było? - Rozpaczała Harda. - Martwiłam się o ciebie!
- Wiem, kochanie - odpowiedziałem, ignorując Calme, która przyglądała się nam z lekkim uśmiechem na pysku. - Zaspałem, wybacz.
Harda westchnęła, ewidentnie próbując pozbierać myśli.
- No dobra - burknęła.
- Jedz. - Podsunąłem jej pod nos oba upolowane zające, odwróciłem się i wypełzłem z gawry, ignorując kuszący zapach posiłku. Byłem strasznie głodny. Obiecałem sobie, że będę jeść dopiero wtedy, gdy Harda się posili.
Teraz, gdy moja partnerka zajęła się śniadaniem, postanowiłem wyruszyć na polowanie. Błąkałem się po lesie, czając się w krzakach i chowając za skałami, a potem zaskakując zwierzynę, ale to nie był mój szczęśliwy dzień; wszystkie zwierzęta mi uciekały, a ja byłem za słaby, żeby za nimi gonić.
W rezultacie, do gawry po Hardą wróciłem półwłócząc łapami i ledwo udało mi się dotrzeć na miejsce. Czułem jak skóra opina mi się na wystających żebrach. Z tego, co relacjonowała mi Harda wynikało, że chudnę w oczach. I teraz, gdy wczołgałem się do Gawry, Harda zlustrowała mnie żałosnym wzrokiem.
- Jak ty wyglądasz... - westchnęła, kręcąc głową z niedowierzaniem. - Nie możesz zagłodzić się na śmierć - dodała, wbijając spojrzenie w moje żebra. - Mogłabym je teraz policzyć.
- Wiem, wiem - spuściłem łeb. - Ale dziś niczego poza tymi dwoma uszatymi dla ciebie nie udało mi się upolować...
<Harda?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz