wtorek, 11 października 2016

Snorri cd Calme

- Calme... No bo ja... Ehh. - mruknąłem, patrząc na waderę.
Szliśmy sobie wydeptaną ścieżką, tak znajomą wszystkim wilkom. Tym razem była mi obca.
- Taak? - zapytała, przytulając się do mojego futra.
Cóż... Było mi trudno to powiedzieć. Nie wiem czemu, ale nie chciało mi to przejść przez gardło.
- Poczekaj chwilkę. - parsknąłem i zatrzymałem się.
Było dosyć zimno, a niebo przybrało barwę ciemną jak głębia wody w Rusałczy Tydzień. To na pewno dobry czas...? Jesteśmy już po wojnie, zima się kończy, przybędzie pożywienia...
Tak. Dobry.
Lepszego już nie będzie, chyba, że za rok.
- Chciałbym szczeniaka. - Mówiąc to, spojrzałem prosto w jej śliczne oczy.
<Cal?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz