czwartek, 20 października 2016

Hiver cd Grayback

Położyłam łeb na łapach, przymykając chore oko, a drugie kierując na basiora. Przez chwilę rozmyślałam nad jego słowami, nie za bardzo chcąc wierzyć w jego wcześniejsze słowa.
- Fałsz? Obłuda? - zakpiłam - W takim razie Twoje oko kłamie. Niewiele mam wspólnego z uczciwością i szczerością.
- Może sama tego nie wiesz? - zapytał, lekko obniżając się na łapach, przez co miałam z nim łatwiejszy kontakt wzrokowy
- A któż może znać mnie lepiej niż ja sama?
Uniósł brew, pozostawiając to pytanie bez odpowiedzi. Lekko się rozluźniłam, pozwalając sobie na dalsze ciągnięcie rozmowy.
- Co jeszcze potrafi to Twoje oko?
- Wierzysz mi? - zapytał, jakby nie będąc do końca pewnym, czy jestem poważna
- A dlaczego miałabym nie wierzyć? Odgryzłeś swoją łapę, bo stwierdziłeś, że nie chcesz zginąć z rąk ludzi. Co mi szkodzi uwierzyć, że widzisz duchy i zepsute aury?
Na jego pysk wkradł się lekki uśmiech. Widziałam, że również się rozluźnił, tak jakby wcześniej wisiało w powietrzu coś, co nakazywało nam zachować ostrożność.
- Widzisz aury innych wilków? - zapytałam, zastanawiając się, czy przypadkiem nie lepiej byłoby się stąd ulotnić, zanim nie powiem czegoś nieodpowiedniego i razem z moją aurą zostaniemy martwe - Swoją także?

Grayback?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz