środa, 27 lipca 2016

Harda cd Convel

 - Pierwsze mi się bardzo podoba. - wyznałam. - A drugie już niezbyt.
Przykucnęłam na płyciźnie i spojrzałam na Convela. Chyba wiedział, co się święci, bo zaparł się łapami o grunt.
Nie przeszkodziło mi to oczywiście skoczyć na niego. Tym razem mój partner nie przewrócił się, a ja leżałam przewieszona przez niego. Chichotał cicho. Delikatnie, raczej w ramach zabawy niż faktycznej walki wgryzłam się w jego futro.
- Co robisz, Harda? A oddać ci? - Zaśmiał się basior i ostrożnie ściągnął mnie z siebie. - No, no, już. - powiedział basior, broniąc się przed moim odpychaniem łapami.
Wyszczerzyłam kły w uśmiechu, ale nie zamierzałam przerywać zabawy.
<Convel?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz