czwartek, 26 maja 2016

Snorri cd Calme

Tak. Powiedziała "tak." Wyszczerzyłem do niej kły w uśmiechu i wstałem z mchu, jednocześnie się przeciągając. Mięśnie drżały mi pod skórą, było to wyraźnie czuć, ale widać już nie. Przytuliłem pysk do jej śnieżnobiałego futra. Było czuć jej przyśpieszone tętno. Pieszczotliwie pociągnąłem ją zębami za ucho, delikatnie, czule. Nie miała nic przeciwko. - Więc - zacząłem - wiesz, że jednocześnie zostałaś alfą? Masz władzę. Na moment dostrzegłem w jej oczach błysk satysfakcji. Znam doskonale ten błysk, jednak u Calme się go nie obawiałem. - Cieszę się z tego powodu. - odparła spokojnie. Miała tak przyjemny, spokojny głos. Zamruczałem cicho. Na dworze było ciepło i przyjemnie, słońce grzało jednak niemiłosiernie. Zmrużyłem lekko oczy i spojrzałem przed siebie, w dal. - Chcesz wyjść? - Popatrzyłem...
Czytaj dalej »

niedziela, 22 maja 2016

Nowa para!

Calme i Snorri od dzisiaj są parą!


Czytaj dalej »

Snorri cd Calme

Z początku zbyła spłoszona. Potem wahała się, a pod koniec spojrzała mi prosto w oczy i powiedziała: - Zakochałam się. Po tych słowach przeszedł mnie na pół zimy, na pół gorący dreszcz. Miała przyśpieszony oddech, czułem to na swoim futrze i widziałem jej falującą klatkę piersiową. - Taak? - spytałem, trochę się z nią drażniąc. Imię zaobowiązuje. Pokiwała lekko zdenerwowana głową. - Cóż, mogę powiedzieć, że ja też. Wtedy dostrzegłem małą iskierkę nadziei w jej oczach. Wciągnąłem głęboko w płuca jej zapach. Wyczekiwała, była niespokojna. Oparłem głowę na jej kłębie. *** - Nie, nie. Ten się nie nadaje. - odrzekł Grover Breversson, chwytając za obrożę młodego wilka. - Nie jestem aż taki tępy, to wilk, nie pies. Nie wyszkolicie tego. Mężczyzna nerwowo przestąpił z nogi na nogę. - To co mam z...
Czytaj dalej »

środa, 18 maja 2016

Barda cd Aleksiej

Przyjrzałem się nieznajomemu lisowi. - A kto jest twoją rodziną? - spytałem. Aleksiej milczał znowu, po czym odparł: - Mam partnerkę o imieniu Anastazja. Zamyśliłem się i usiadłem obok kępki trawy. - A masz dzieci? - zadałem pytanie jednocześnie obwąchując kępkę rosnącą obok mnie. Wyobraziłem sobie dzieci Aleksieja i Anastazji; czy też mają imiona na "A"? Czy mają takie same chytre oczy i ten sam błysk w oku? - Tak, mam dzieci. - odpowiedział, wskakując z gracją na pieniek. Przyglądałem się mu dalej i wepchnąłem nos w dziurę w ziemi. Wydawało mi się, że przez chwilę mignął mi zapach ziemnej wiewiórki w nozdrzach. - A jak się nazywają? - znowu zadałem pytanie, siadając na zadzie i wyjmując nos z nory. - Astra, Artem i Atos. Astra jest najmłodszą i najmniejszą z miotu, baliśmy się, że nie przeżyje...
Czytaj dalej »

poniedziałek, 16 maja 2016

Snorri cd Calme

Rozmawiałem z Sensitive, ale kątem oka obserwowałem Calme. Przewracała się z boku na bok i od czasu do czasu prychała. Mimowolnie zastrzygłem uszami w jej stronę i westchnąłem. Było ciepło, słońce świeciło po oczach, a ptaki uwięzione w koronach drzew radośnie ćwierkały na znany tylko sobie temat. Nerwowo przestąpiłem z łapy na łapę i dość mocno odrzuciłem grzywę do tyłu. Zamknąłem oczy, a w między czasie Sensitive odeszła na pobliską łączkę łapać motyle. Przeszedł mnie chłodny, nieprzyjemny dreszcz. *** Zimna, ciemna noc. Niespokojny wiatr targał korony drzew, a większość świata była pogrążona w objęciach Morfeusza. Z jakiegoś tylko sobie znanemu powodu bóg snu postanowił opuścić jedną, bezbronną istotę. Młody wilk zawodził w rozpaczy i drapał pazurami o posadzkę klatki. 'Mamo?', 'Tato?',...
Czytaj dalej »

niedziela, 15 maja 2016

Drugi admin odnaleziony!

Polowanie na drugiego administratora zakończyło się sukcesem. Zostaje nim Sensitive (kontakt w formularzu). Gratulacje!

Czytaj dalej »

Drugi administrator pilnie poszukiwany! Akcja bannerowa!

Admin poszukiwany!

Jak już wcześniej wspomniałam, poszukiwany jest drugi admin. Proszę o zgłaszanie się na pocztę (kontakt do Snorriego). Głównym wymaganiem jest możliwość wrzucania opowiadań, wilków i tak dalej. Pobocznym, choć też ważnym, jest odpowiedzialność. Administratorzy są na zmianę, czyli jak nie ma X, to Y wstawia opowiadania, etc. Jeśli nie ma Y, to X robi to za niego. Z góry dziękuję!
Edit: Już nieważne.

Akcja bannerowa!

Rozpoczynamy nowe wydarzenie, jakim jest akcja bannerowa. Więcej informacji na ten temat tutaj.

Czytaj dalej »

sobota, 14 maja 2016

Od Sensitive - Jak dotarłam do watahy?

Pewnego jeszcze zimowego poranka, leżałam w mojej jaskini z mamą, tatą i bratem. Z sufity kapała woda, dzięki której mój ojciec dziwnym trafem się uspokajał. - Brrr... Jaka zimna! - krzyknęłam. Obudziłam mamę i brata, który miał jeszcze 6 miesięcy. Matka jak zawsze na mnie nakrzyczała i kazała wyjść z groty, upolować śniadanie. Wyszłam z miejsca zamieszkania taka zmarkotniała, jakbym nie mogła nic powiedzieć. Aż nagle potknęłam się przez kamień wielkości ogona lisa. Przy okazji nabiłam sobie guza, ale teraz to nie miało większego znaczenia. NIE MIAŁAM GDZIE SPAĆ. Pół dnia spędziłam w lesie markotniejąc coraz bardziej. Po drodze zbierałam różne liście, aby później ładnie na czymś ułożyć kolację. Widziałam tam wielobarwne motyle, aż zachciało mi się ich nałapać, ale nie miałam czasu. Jest już...
Czytaj dalej »

Sojusz!

Zawarliśmy sojusz z Watahą Pięciu Skradzionych Serc!
Czytaj dalej »

Powitajmy nową waderę!

Witaj, Sensitive!
Sensitive to zamknięta w sobie wilczyca, jednak zawsze obroni swoich najbliższych przyjaciół. 
Kontakt: Horsuś :3 - howrse, martigamesoffical@gmail.com
Czytaj dalej »

piątek, 13 maja 2016

Od Snorriego cd Calme

Więc opowiedziała mi, a z każdym kolejnym słowem jej oddech się wyrównywał. - Dziękuję, że mi to opowiedziałaś. - odparłem na jej opowieść i spojrzałem na nią. Nie wiem czemu, ale przyjemnie mi było patrzeć na Calme. Po dłuższej chwili stwierdziłem, że jest po prostu jedynym wilkiem w moim wieku, chociaż i to wytłumaczenie nie było pełne. - Ja też ci dziękuję. Bardzo chciałam to w końcu z siebie wyrzucić. - powiedziała. Cóż, w tym momencie zaimponowała mi. Ja z moją historią najchętniej ukryłbym się gdzieś w jaskini i nikomu o niej nie mówił. Wilczyca podniosła głowę, więc uprzedziłem jej pytanie: - Już niedaleko. Najwyżej pięć minut drogi. Kątem oka zobaczyłem, że Calme się do siebie uśmiecha i również lekko się uśmiechnąłem. Resztę drogi przeszliśmy w milczeniu *** - Już jesteśmy. - oznajmiłem,...
Czytaj dalej »

Zmiana

Dzisiaj zostaje wprowadzona dość istotna zmiana, czyli zmiana wymaganej częstotliwości opowiadań. Opowiadania od dzisiaj piszemy co najmniej raz na tydzień, a nie raz na dwa tygodnie. Zmiana ma na celu zwiększenie aktywności.
Wraz z nią na kafelku "Wiadomości" zostaje dodana informacja, kto zalega z opowiadaniem, etc, gdzie kolor:
a) Zielony - oznacza, że opowiadanie zostało wyklepane na tydzień
b) Pomarańczowy - oznacza, że termin wysłania upływa (właściciel wilka jest o tym informowany na poczcie). Zostaje ono nadane kiedy zostały dwa dni do wysłania.
c) Czerwony - oznacza, że termin upłynął. Skutkuje to ostrzeżeniem.
Kolorkami będą opatrywane imiona wilków.
Kolor niebieski oznacza nieobecność danego wilka np. Brunatny (23.11)
Snorri

Czytaj dalej »

czwartek, 12 maja 2016

Sojusz!

Zawarliśmy sojusz z Watahą Górskiej Nadziei.
Czytaj dalej »

środa, 11 maja 2016

Od Snorriego cd Calme

Po zostawieniu Bardy pod skrzydłami Aleksieja odszedłem głębiej w las. Aleksiej nie jest głupi, przeciwnie, to inteligentna bestia, nie skrzywdzi młodego. Pogoda była cudowna, lekki wiaterek uśmierzający gorąc. Zamknąłem oczy i opuściłem łeb w dół. Byłem rozluźniony, bardzo rozluźniony. W sumie mógłbym się położyć spać. Ale postanowiłem tego nie robić, więc po prostu brodziłem nosem w kwiatkach. Ich woń była nawet przyjemna, słodka lub gorzka. Zdecydowanie wolałem te "słodkie" kwiaty. Poza tym, miały ładniejszy wygląd. Przeszedłem tak kilka kroków, uporczywie szukając kwiatów o słodkim zapachu. Wkrótce jednak ten słodki, kuszący zapach przerodził się w subtelną, inną woń. Poszedłem jej tropem. Moje serce załopotało jak ptak bijący skrzydłami o pręty klatki, żeby zaraz potem się uspokoić. Ja...
Czytaj dalej »

Od Bardy cd Snorriego///Kontynuacja samodzielna

<aye, sir!> Wilk słysząc moje imię jakby... zamyślił się? - Barda... Świetlany. Chodź ze mną, świetlany wilku. Miał cichy głos i chrypę, przez co brzmiał jak stary, doświadczony przewodnik stada, jednak po młodzieńczym błysku w jego oku można było się domyślić, że ma jedynie pięć lat. Po swoich słowach zamachnął głowa i odszedł, lekko potrząsając grzywą na boki. Mimo, że był wielki, a biała, gęsta sierść potęgowała to wrażenie, poruszał się z gracją rusałki czy południcy. Puściłem się truchtem za nim. *** Przez ubytki w koronach drzew zakwitało już różowo-szkarłatne słońce, roztaczając wokół siebie mistyczną, tajemniczą mgiełkę. Wepchnąłem nos w wiatr. Roznosił on woń suchej trawy, lata, i... i ocalenia. Przerwanej samotności. Wciągnąłem ten zapach głęboko w płuca. Wyrównałem krok do...
Czytaj dalej »

wtorek, 10 maja 2016

Powitajmy nową waderę!

Witaj, Calme!
Calme to spokojna, opanowana optymistka. Powitajmy ją ciepło!
Kontakt: Howrse - Maja Oldhome
Czytaj dalej »

sobota, 7 maja 2016

Od Snorriego CD. Bardy

<piszemy raczej z pierwszej osoby liczby pojedyńczej i używamy takich nawiasów zamiast kwadratowych. Poza tym, jak do kija, on ma tylko 3 tygodnie i tyle przeżył?!> *** Tego ranka znudziło mi się błąkanie jak wszy na łysej głowie. Postanowiłem coś ze sobą zrobić, cokolwiek, co pozwoliłoby ulżyć mi w nudzie, więc spacerowałem po lesie. Przerwać ten dźwięk samotności. Był już zdecydowanie zbyt długi.  Było przyjemnie ciepło, choć słońce nie świeciło, a zbierało się na deszcz. Lekki wiaterek mierzwił mi sierść. Uśmiechnąłem się pod nosem i wystawiłem nos na wiatr. Zamknąłem oczy. Wtedy wyczułem woń innego wilka. *** Ciemność wbijała mu się w oczy, wywołując strach. Młody wilk bał się ciemności, a raczej bał się tego, co w niej jest. Ale to coś pachniało wilkiem, a nie stworzeniem...
Czytaj dalej »

piątek, 6 maja 2016

Stamp

Zmajstrowałam dzisiaj takiego stampa:
Darmowy hosting zdjęć i obrazków
Bardzo proszę o wklejanie go na prezentacje.
Kod html:
<a href="http://the-our-forest.blogspot.com">&nbsp;</a><img alt="Darmowy hosting zdjęć i obrazków" src="https://zapodaj.net/images/82a1b872cc995.png">
Czytaj dalej »

czwartek, 5 maja 2016

Od Bardy

Było ciepłe lato, choć czasem padało... a nie, to nie to. Nawet nie było lata, jednak było ciepło i duszno. U p a ł. Barda siedział w cieniu drzew i z utęsknieniem wyczekiwał zmiany pogody na trochę chłodniejszą. W taki upał nie można było nic robić. Basior pisnął cicho i ze zrezygnowaniem ułożył pysk na przednich łapach. - Bardo? - Do jego uszu dobiegł głos matki. - Bardo! Wilk nie miał ochoty nigdzie iść, lecz posłusznie wstał i podszedł do matki. Była nią piękna, śnieżnobiała wilczyca o żółtych oczach i mrożącym spojrzeniu. Przekręcił głowę z zainteresowaniem i spojrzał na nią. - Nie wiem, jak ci to powiedzieć... - urwała. - Będziesz miał rodzeństwo. Nie wiedział, czy ma się cieszyć, a może płakać. Rodzice od zawsze chcieli mieć więcej szczeniaków niż tylko on, ale nigdy mu tego nie mówili...
Czytaj dalej »

Powitajmy Bardę!

Witaj, Bardo!


Barda jest młodym, ciekawym świata basiorem. Powitajmy go ciepło! 
Kontakt do sterującego: SonOfABitch - howrse, doggi - Brock

Czytaj dalej »

wtorek, 3 maja 2016

Zapraszamy!

Powitać!


Serdecznie zapraszam Was do udziału w życiu naszej watahy! Gwarantujemy dobrą zabawę i sporo ciekawostek o wilkach.

Czytaj dalej »